(...)Osiem godzin snu w Amberze to mniej wiecej dwadziescia tutaj, wiec wszyscy
w domu powinni jeszcze zazywac odpoczynku.(...)
("Znak Jednorozca")
Czas w Amberze biegnie 2.5 raza wolniej niz czas na Ziemi. W jednej z
kronik Merlina jest napisane jest na odwrot, tzn. na Ziemi czas plynie
wolniej, ale jest to prawdopodobnie blad (autora? tlumacza? niewazne).
W Amberze nie istnieje proch (a przynajmniej nie byl znany do czasu ataku
Corwina). W "Dziewieciu ksiazat Amberu" Corwin i Random jada
samochodem przez Las Ardenski i strzelaja z pistoletow do psow Juliana. W
nastepnej czesci ("Karabiny Avalonu"), ciezarowki ktorymi jedzie wojsko
Corwina zatrzymuja sie przed Lasem Ardenskim. Po prostu gasna silniki. W
Lesie Ardenskim uzywaja specjalnej amunicji, ktora dziala w Amberze.
Wiadomo ze w Dworcach Chaosu czas biegnie o wiele szybciej (wynika
to z wypowiedzi wielu postaci). I mimo ze w samych Dworcach czas biegnie
roznie, biegnie szybciej niz w Amberze. Tymczasem w "Rece Oberona"
przydarzyla sie ciekawa rzecz. Corwin trafil do Dworcow Chaosu przez atut
(zabrany od Dwrokina). Z opisu jego przezyc wynika ze przebywal ta krotko.
Biorac pod uwage ze w Amberze minelo w tym czasie 8 dni, Corwin powinien w
Dworcach spedzic kilka tygodni.
Kazdy Amberyta moze podrozowac w cieniu. Ale nie kazdy jest w stanie trafic do Dworcow Chaosu. Z wypowiedzi Corwina (tom i cytat podam pozniej) wynika ze kazdy moze podrozowac przez Cienie do pewnej granicy, oznaczajacej granice jego wyobrazni/wytrzymalosci psychicznej itd.